Nagrodą "Okulary ks. Kaczkowskiego" w ty roku została uhonorowana lekarka z Grupy Granica Paulina Bownik. Laureatka podczas kryzysu humanitarnego na Podlasiu pomagała ratować uchodźców. Za to otrzymała statuetkę w kształcie okularów oraz czek na 20 tys. zł.
Okulary ks. Kaczkowskiego to nagroda, która jest uhonorowaniem osób lub instytucji, które z pasją, zaangażowaniem i miłością działają na rzecz innych ludzi. Walczą o równe i godne traktowanie. Wyróżnianie to też docenienie ich odwagi, bezkompromisowości i oddania sprawie. Chodzi zwłaszcza o tych, którzy pomagając pozostają w cieniu tak, jak robił to ks. Jan Kaczkowski.
Do tegorocnego kursu napłynęło 73 zgłoszeń, z czego wybrano 10.
– Patron tej nagrody jest wyjątkową postacią. Potrzebujemy w życiu znakomitych przykładów, czasem bohaterów. To oni porywają do działań – mówił gratulując wyróżnienia marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Laureatka nagrody nie kryła wzruszenia. Dziękując za docenienie jej pomocy przypomniała, że sytuacja na granicy się nie zmieniła.
– Ludzie są wypychani na stronę białoruską, gdzie są bici, głodzeni, dochodzi do przemocy seksualnej. Udzielałam w lesie każdej możliwej pomocy medycznej. Miałam do czynienia z dziećmi, które przez pół roku błądziły po lesie – tłumaczyła Paulina Bownik. – Bardzo proszę, nie zapominajcie o nas. Potrzebujemy waszej pomocy – dodała lekarka.
Natomiast nagrodę w kategorii okocelebryta przyznano Martynie Wojciechowskiej.
Napisz komentarz
Komentarze