Około godziny 3:40 w rejonie przejazdu kolejowego w Gościcinie zauważony został mężczyzna siedzący w aucie marki Chrysler. Zgłaszający próbował nawiązać z nim kontakt, lecz kierowca spał i trudno było go dobudzić. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów ruchu drogowego oraz prewencji z Wejherowa.
Jak ustalono, pojazd uległ awarii i zatrzymał się jednym kołem na torach. Mężczyzna zdołał przepchnąć samochód w bezpieczne miejsce, dzięki czemu nie doszło do tragedii. W trakcie rozmowy z policjantami od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 0,27 mg/l, a mężczyzna przyznał, że wcześniej zażywał mefedron.
29-latek został zatrzymany i przewieziony do wejherowskiej komendy. W szpitalu pobrano mu krew do badań na obecność narkotyków. Samochód został zabezpieczony. Po otrzymaniu wyników badań policja zdecyduje o dalszych czynnościach. Jeśli potwierdzi się obecność środków odurzających, mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Tylko dzięki szybkiej reakcji świadka i policji nie doszło do tragedii. Przypadek z Gościcina to kolejne przypomnienie, że jazda po alkoholu i narkotykach to realne zagrożenie dla życia.







Napisz komentarz
Komentarze