Przybyły na miejsce zdarzenia patrol sprawcę zastał, gdy ten opróżnił już auto i chciał anonimowy odjechać. Tym razem nie udało się. Mieszkaniec Szemudu ukarany został mandatem karnym w kwocie 500 złotych. Funkcjonariusze zobowiązali go też do uporządkowania terenu oraz dostarczenia dokumentu potwierdzającego odbiór odpadów przez uprawnioną do tego typu działalności firmę.
Nie jest to odosobniony przypadek. Nie tak dawno podobnego czynu dopuścił się mieszkaniec gminy Luzino. Ten również odpady przywiózł pod wiatę śmietnikową do Wejherowa. Postawa mieszkanki ulicy Iwaszkiewicza zasługuje na słowa najwyższego uznania. Dzięki obywatelskiej postawie tej pani, sprawcę tego czynu udało się ustalić i przykładnie ukarać. Gdyby tak się nie stało, za wywózkę odpadów przywiezionych z innej gminy solidarnie zapłaciliby mieszkańcy Wejherowa, bo miasto na wywózce śmieci nie może zarabiać ani do tej wywózki dokładać.
Napisz komentarz
Komentarze