Policjanci z wejherowskiej drogówki, w Wejherowie na ul. Gdańskiej postanowili zatrzymać do kontroli samochód ford fusion, z uwagi na znaczne przekroczenie dozwolonej prędkości, bo aż o 68 km/h. Kiedy mundurowi dali prowadzącemu samochód znak świetlny i dźwiękowy do zatrzymania, ten kontynuował jazdę i rozpoczął ucieczkę. Policjanci natychmiast podjęli pościg za piratem drogowym.
Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali uciekającego kierowcę, który po skręcie w jedną z ulic i brak możliwości kontynuowania jazdy, podjął się pieszej ucieczki. Został po chwili zatrzymany i doprowadzony do wejherowskiej komendy. Prowadzącym forda okazał się 32-latek z powiatu lipnowskiego. W trakcie sprawdzania mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że wielokrotnie naruszał przepisy dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nie posiadał uprawnień do kierowania. Policjanci uniemożliwili mu kontynuowanie dalszej jazdy. Ponadto w samochodzie policjanci ujawnili kilka baniaków z paliwem, które jak ustalili, pochodziło z kradzieży ze stacji paliw w powiecie wejherowskim oraz dodatkowy komplet kradzionych tablic rejestracyjnych.
Mężczyzna będzie odpowiadał za niezatrzymanie do kontroli drogowej, za jazdę bez uprawnień, za kradzież paliwa oraz tablic rejestracyjnych a ponadto za przekroczenie dozwolonej prędkości na terenie zabudowanym o ponad 68 km/h. Przypomnijmy! Obowiązujące od 1 czerwca 2017 roku zmiany w przepisach mówią o tym, że kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego sąd obligatoryjnie wyda w takim przypadku zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres mogący sięgnąć nawet 15 lat.
Napisz komentarz
Komentarze