Są niemal od wszystkiego. Dbają o porządek w mieście, pilnują, aby przestrzegać prawo, reagują, gdy potrzebna jest pomoc, dbają o profilaktykę w szkołach, związaną z bezpieczeństwem dzieci. Wyciągną nawet zmarznięte i porzucone zwierzę z rzeki, a jak trzeba to udzielą pierwszej pomocy. Bywają wzywani jako interwencja do awantur domowych, zabezpieczają miejsca wypadków, a nawet łapią złodziei. Mowa o wejherowskiej Straży Miejskiej.
"Za pierwsze półrocze 2019 roku podjęliśmy ponad 13 000 interwencji. Jest to o 1000 interwencji więcej w porównaniu z ubiegłym półroczem. " - powiedział Zenon Hinca komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Przestrzeganie prawa jest bowiem najistotniejsze. Straż Miejska powstała w 1992 roku. Wejherowska należy do nielicznych jednostek działający przez całą dobę.
Oprócz blisko 30 strażników, opiekę nad Wejherowem sprawują kamery ulicznego monitoringu. Strażnicy współpracują w wejherowska policją oraz innym jednostkami. Oprócz awansów i nagród finansowych, święto było okazją do podziękowania mł. insp. Stanisławowi Dąbrowskiemu, aplikantowi Sebastianowi Ołtarzewskiemu z Straży Miejskiej, oraz druhom z OSP Wejherowo - Dariuszowi Pollikejta i Wojciechowi Naczke za bohaterską interwencję, która przyczyniła się do uratowania życia kierowcy pojazdu.
Napisz komentarz
Komentarze