24 kwietnia na terenie nadleśnictwa Strzebielino doszło do poważnego pożaru. W Luzinie spłonęło 1,5 hektara lasu. Pożar młodych drzew i ściółki udało się dzięki sprawnej akcji opanować. Akcja gaśnicza trwało 7 godzin.
To była duża akcja i dosyć trudna, ze względu na niesprzyjające okoliczności. Porywisty wiatr oraz niska wilgotność ściółki leśnej. Pożar się bardzo szybko rozprzestrzeniał. Akcja trwała około 7 godzin. Oprócz ugaszenia pożaru jest też dogaszanie. Duże zadanie spełniła również służba leśna." - powiedział kpt. Karol Cybulski zastępca naczelnika Wydziału Szkolno - Operacyjnego w PSP Wejherowo.
Nadleśnictwo wyceniło straty na ok. 100 tys. zł. Dzień wcześniej blisko 1,8 hektara lasu spłonęło na terenie Nadleśnictwa Wejherowa w okolicach Orla. Strażacy apelują o zachowanie ostrożności i rozwagi przebywając w lesie.
"W lesie w odległości 100 metrów od granicy lasu, nie wolno używać ognia otwartego, nie powodować wypalania warstwy gleby (...) Jeżeli chodzi o pojazdy silnikowe, to można korzystać tylko z dróg leśnych wytyczonych drogowskazami" - powiedział kpt. Karol Cybulski zastępca naczelnika Wydziału Szkolno - Operacyjnego w PSP Wejherowo.
Pamiętajmy też, że w lesie niewskazane jest palenie papierosów. Przyczyny pożaru w luzińskim lesie wyjaśnia policja. Obecnie w lasach całej Polski obowiązuje III stopień zagrożenia pożarowego.
Napisz komentarz
Komentarze