Około godziny 19:30 służby ratunkowe zostały wezwane do wypadku, w którym samochód potrącił czworo nastolatków. Na miejsce natychmiast skierowano policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Niestety, pomimo długiej reanimacji, nie udało się uratować 10-letniego chłopca. Troje pozostałych dzieci zostało przewiezionych do szpitala, w tym jedno w stanie ciężkim.
Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, co uruchomiło natychmiastową akcję poszukiwawczą. Policjanci z powiatu wejherowskiego, w tym Wydział Kryminalny oraz jednostki z Szemuda i Wejherowa, zostali wsparci przez funkcjonariuszy z Gdańska. Dzięki szybkim ustaleniom 33-letni mężczyzna został zatrzymany na terenie powiatu kościerskiego i doprowadzony do aresztu.
Podejrzany odmówił badania alkomatem i testu na narkotyki, dlatego pobrano mu krew do analizy. Wyniki badań biegłych pozwolą ustalić, czy w chwili wypadku był pod wpływem substancji odurzających. Śledczy pracują nad pełnym odtworzeniem przebiegu zdarzenia, zabezpieczają ślady i przesłuchują świadków.
„To ogromna tragedia dla rodzin i całej społeczności. Wszystkie siły policyjne zostały skierowane, by jak najszybciej zatrzymać sprawcę” – przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Tragedia w Łebienskiej Hucie poruszyła mieszkańców całego regionu. Policja apeluje o ostrożność i przypomina, że chwila nieuwagi może kosztować ludzkie życie.
Napisz komentarz
Komentarze