Cyberprzestępcy wykorzystali zaufanie, jakie mamy do bliskich w sieci. Tym sposobem wyłudzili – jak podało Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) – setki tysięcy złotych, sztabki złota i samochody.
Przejmowali konta i podszywali się pod ich właścicieli
Ten przestępczy proceder trwał od dłuższego czasu. Schemat działania grupy był prosty, ale skuteczny. Najpierw oszuści przejmowali konta na popularnych portalach społecznościowych. Później – stosując różnego rodzaju socjotechniki – podszywali się pod ich właścicieli i rozsyłali znajomym krótką wiadomość z prośbą o kod BLIK.
W ogromnej ilości przypadków – jak ustaliło CBZC – było to na tyle skuteczne, że oszukanych mogło zostać „co najmniej kilka tysięcy osób z całego kraju na kwotę nawet do kilku milionów złotych”.
Policjanci z Białegostoku we współpracy z Prokuraturą Rejonową w Hajnówce zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy – według śledczych – stali na czele grupy, która działała w sposób zorganizowany. Do zatrzymań doszło w Białymstoku i Szczecinie.
Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań
Dwaj główni podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań. Bo śledztwo wciąż trwa i ma charakter rozwojowy.
Ta historia – podkreślmy – to nie tylko sukces służb. To także mocny sygnał ostrzegawczy dla wszystkich, którzy na co dzień korzystają z mediów społecznościowych, aplikacji bankowych. Że wystarczy jedno kliknięcie, żeby stracić pieniądze i mimowolnie stać się ofiarą bezwzględnych oszustów.
Napisz komentarz
Komentarze