W minioną niedzielę Plac Jakuba Wejhera zamienił się w arenę siły i wytrzymałości. Najpotężniejsi zawodnicy z całej Europy przyjechali do miasta, by rywalizować o tytuł Mistrza Europy. Wydarzenie przyciągnęło tłumy fanów sportów siłowych, którzy dopingowali zawodników w każdej konkurencji.
Po emocjonującej rywalizacji złoty medal został zdobyty przez Dawida Pakulskiego. Srebrny krążek trafił do Oskara Ziółkowskiego, co oznaczało, że podium zostało zdominowane przez Polaków. Brązowy medal wywalczył Evans Nana.
– To było wydarzenie pełne energii, które pokazało, jak mocne zaplecze strongmanów mamy w Polsce – podkreślał po zawodach Krzysztof Radzikowski, legenda tej dyscypliny.
W zmaganiach uczestniczyli również Jan Lacina, Matjaz Belsak oraz Jokubaitis Andrius. Występ każdego zawodnika był nagradzany gromkimi brawami publiczności. Trybuny w sercu Wejherowa wypełniły się do ostatniego miejsca, a atmosfera przypominała największe sportowe widowiska.
Całe wydarzenie miało także wymiar charytatywny. Podczas imprezy prowadzona była zbiórka na leczenie Zosi Hinz, która zmaga się z ciężką chorobą genetyczną.
Na Placu Jakuba Wejhera pojawili się także znani strongmani: Konrad Karwat, Robert Burneika oraz Krzysztof Radzikowski, którzy spotkali się z fanami i wspierali zawodników. Ich obecność nadała wydarzeniu dodatkowego blasku.
Europe Strongman Cup 2025 w Wejherowie udowodnił, że polscy siłacze należą do najlepszych w Europie. To wydarzenie zapisze się w historii miasta i sportu.
Napisz komentarz
Komentarze