W środę wieczorem na ulicy Zamostnej w Bolszewie funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli fiata prowadzonego przez 52-letnią mieszkankę Gdańska. Sprawdzenie jej danych w systemie wykazało szereg poważnych naruszeń prawa.
Kobieta posiadała aż cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, w tym jeden dożywotni wydany przez Sąd Rejonowy w Gdyni w 2022 roku. Pozostałe obowiązywały odpowiednio na okres 3, 4 i 5 lat.
Dodatkowo policjanci ustalili, że kobieta miała dwukrotnie cofnięte uprawnienia do kierowania przez Urząd Miejski w Gdyni. Mimo to wsiadła za kierownicę i poruszała się po drogach publicznych, czym naraziła siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Za złamanie sądowego zakazu grozi kara do 5 lat więzienia, a za prowadzenie pojazdu mimo cofniętych uprawnień – do 2 lat. Sprawa trafi do sądu.
Policja przypomina: sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to nie sugestia, ale obowiązująca kara. Jego ignorowanie to poważne przestępstwo.
Sprawa 52-latki z Gdańska pokazuje, jak poważne są konsekwencje lekceważenia przepisów. Czy kary więzienia powstrzymają kolejne osoby?
Napisz komentarz
Komentarze