Policjanci wejherowskiej drogówki podczas patrolu w Rybnie zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy wzbudził podejrzenia. Cyklista nie trzymał prostego toru i poruszał się w sposób charakterystyczny dla osób będących pod wpływem alkoholu.
Przeprowadzone badanie alko-testem wykazało, że 23-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi ukarali go mandatem w wysokości 2500 zł. Wysoka kara ma być ostrzeżeniem dla innych rowerzystów, że nietrzeźwość na drodze to poważne wykroczenie, które może skończyć się tragicznie.
Zgodnie z przepisami każdy rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego. Muszą być przestrzegane zasady bezpieczeństwa, takie jak zakaz prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu. Policja przypomina, że alkohol osłabia refleks, obniża zdolność oceny sytuacji i zaburza koordynację ruchową. Nietrzeźwy rowerzysta naraża na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale również pieszych i innych kierowców.
– „Wystarczy chwila nieuwagi, by utracić równowagę i wpaść pod samochód. Konsekwencje mogą być tragiczne” – podkreślają funkcjonariusze z wejherowskiej drogówki.
Podobne akcje mają na celu poprawę bezpieczeństwa na lokalnych drogach. Mundurowi zapowiadają kontrole także w innych miejscowościach gminy Gniewino. Każdy, kto decyduje się na jazdę rowerem, powinien pamiętać, że trzeźwość to podstawa bezpiecznego powrotu do domu.
Mandat ma być ostrzeżeniem – trzeźwość na drodze to obowiązek i szansa na uniknięcie tragedii. Dbajmy o siebie i innych!
Napisz komentarz
Komentarze