Za wszystkim stoi Aleksandra Maj, inicjatorka nietuzinkowych projektów, której wyobraźnia nie zna granic.
Ma za sobą ponad 15 lat zawodowej pracy z aparatem w ręku. Fotografuje, ale też kreuje – stworzyła m.in. Studio Latającego Masła, które ożywiło przestrzeń miejską potańcówkami na trawie czy fortepianowym koncertem na plaży w samym sercu miasta. Organizacja wydarzeń, potrzeba dokumentowania, naturalna zdolność do komunikacji i czułość na ludzkie historie.
Uchwyciła w swoich kadrach ponad tysiąc twarzy. Każda z nich – inna, wyjątkowa, pełna znaczenia. Te doświadczenia uświadomiły jej, że ta podróż powinna mieć dalszy ciąg. I że granice – narodowe, kulturowe, językowe – nie mają tu znaczenia. Tak powstała idea Human Portrait – międzynarodowej galerii portretów, której wspólnym językiem będzie człowieczeństwo.

Jak przyznaje, chce zacząć przygodę od miejsca, które jest jej najbliższe – od Wejherowa. I w związku z tym planuje zorganizować wydarzenie, podczas którego mieszkańcy będą mogli przyjść, usiąść przed obiektywem i dać się sportretować w czarno-białej, prostej formie.
W Kamienicy Sztuki chętni będą mogli wziąć udział w projekcie i – do 23 czerwca – zobaczyć, jak prezentują się dotychczas wykonane przez artystkę portrety.
Napisz komentarz
Komentarze