poniedziałek, 6 października 2025 09:22
POLECAMY:
  • Sprawdź, kiedy możesz wystąpić do sądu o uchylenie mandatu
Reklama

„Grażyna” obraziła lekarkę. Znany portal musi jej zapłacić

Krytyczny wpis internetowy o lekarzu może kosztować. Ale zapłacić ma nie autorka słów, tylko popularny portal. Tak zdecydował sąd.

10 tysięcy złotych. Tyle wydawca portalu znanylekarz.pl ma zapłacić jednej z lekarek. To bardzo popularna strona z profilami medyków. Przedstawiają tam siebie, a pacjenci wymieniają się informacjami o lekarzach. Nie zawsze są to pozytywne opinie.

„Grażyna” siada do komputera, lekarka chce usunięcia wpisu

Jedną z tych, która postanowiła się podzielić opinią, była użytkowniczka o nicku „Grażyna”. W kwietniu 2022 roku napisała, że jedna z lekarek miała się wobec pacjentki zachować nieprzyjemnie. Zaraz potem lekarka zwróciła się do portalu z prośbą o usunięcie wpisu. Serwis odpowiedział jej, że nie może usunąć komentarza, bo...

„...opinia została potwierdzona w toku postępowania weryfikacyjnego określonego przez spółkę. Przedsiębiorca poinformował, że może udostępnić dane użytkownika, który dokonał wpisu, pod warunkiem złożenia przez lekarza stosownie umotywowanego wniosku o udostępnienie danych osobowych. Firma wskazała też możliwość bezpośredniego kontaktu z komentatorami (pacjentami) za pomocą profilu lekarza” – opisuje sprawę rynekzdrowia.pl.

Sąd uznał, że wydawca naruszył dobra osobiste kobiety

W tej sytuacji lekarka poszła do sądu i wygrała. Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok z 2023 roku. Uznał, że wydawca portalu naruszył dobra osobiste kobiety. Powinien zablokować wpis „Grażyny” i nie wykazał, że zawiera informacje prawdziwe.

Pacjent ma prawo do oceny, lekarz do odpowiedzi na zarzuty pacjenta

Piotr Radecki, dyrektor zarządzający ZnanyLekarz, wyjaśnia, że lekarz ma prawo do ochrony swoich osobistych interesów, ale z drugiej strony pacjent ma prawo do wyrażania opinii. Musi być to jednak wyrażone w sposób nieobraźliwy.

„Nie jesteśmy w stanie jednoznacznie rozstrzygnąć, kto ma rację, opierając się wyłącznie na subiektywnych relacjach. Nie prowadzimy przesłuchań ani nie wzywamy świadków. Naszym celem nie jest rozstrzyganie sporów, lecz zapewnienie przestrzeni do dzielenia się doświadczeniami” – wyjaśnia Radecki w swoim oświadczeniu.

I tłumaczy, że zgodnie z wewnętrznymi zasadami i procedurami portalu ocena nie naruszyła zasad. A lekarka miała możliwość na nią odpowiedzieć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: Nordowy KaszubTreść komentarza: Interesująca wystawa. Ładne miejsce. Ciekawa relacja. Jedna tylko drobna nieścisłość: JPP urodził się w Czarnkowie. Ale w Wejherowie mieszka "od zawsze", więc nie ma sensu poprawiać. Zachęcam do zwiedzania wszystkich wystaw w WCKData dodania komentarza: 21.09.2025, 06:42Źródło komentarza: Komiksowo i Jubileuszowo – popkultura w czerni i bielAutor komentarza: BożenaTreść komentarza: Dzień dobry, czy obowiązują zapisy, jakieś wpisowe? nic na ten temat nie doczytałam.Data dodania komentarza: 16.05.2025, 08:41Źródło komentarza: Bieg i marsz dla dobra – charytatywna akcja w Bolszewie!Autor komentarza: AndreTreść komentarza: Teodora Bolduana ujęto w obławie 14 wrześniaData dodania komentarza: 12.05.2025, 20:28Źródło komentarza: Obelisk Teodora Bolduana. W 82 rocznicę śmierciAutor komentarza: fanTreść komentarza: fajneData dodania komentarza: 28.01.2025, 20:10Źródło komentarza: Artystyczny relaksAutor komentarza: AdamTreść komentarza: Brzmi ciekawie, chętnie przeczytamData dodania komentarza: 17.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu seriiAutor komentarza: szubazdolkaTreść komentarza: Elegancka recenzja. Podobnie jak książka, którą już miałem okazję przedpremierowo poznać. Ciekawa przygoda :)Data dodania komentarza: 17.11.2024, 12:54Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu serii
Reklama