niedziela, 18 maja 2025 09:54
Reklama

Miejscowe zagrożenia... Właściciele prywatnych posesji sami muszą je usunąć.

Do Straży Miejskiej wpływa coraz więcej zgłoszeń o zagrożeniach związanych z gniazdami szerszeni, os i rojów pszczelich. Zagrożenia z obecnością rojów lub gniazd zaliczane są do kategorii „miejscowych zagrożeń” wynikających z naturalnych praw przyrody. W przypadku ich zaistnienia konieczna jest reakcja Państwowej Straży Pożarnej w celu ochrony ludności przed ich skutkami, stąd też zgłaszający proszą o pomoc i usunięcie owadów. Tymczasem Straż Pożarna gniazda tych owadów usuwa jedynie z miejsc publicznych i obiektów użyteczności publicznej gdzie takie miejscowe zagrożenie zaistnieje, a może to być np. plac zabaw, szkoła i miejsce w którym gromadzi się duża ilość osób.
Miejscowe zagrożenia... Właściciele prywatnych posesji sami muszą je usunąć.

Z prywatnych posesji strażacy owadów raczej nie usuwają. Obowiązek ten spoczywa na zarządcach i właścicielach nieruchomości. Wprawdzie w Wejherowie nie ma wyspecjalizowanych firm, które mogłyby świadczyć w tym zakresie usługi, ale są osoby, które takie  zlecenia przyjmują. Między innymi wejherowski WZNK podpisał umowę z osobą fizyczną na likwidację gniazd os i szerszeni z administrowanych przez nich obiektów. Dyżurni Straży Miejskiej kontakt z tą firmą mają i za zgodą jej właściciela dane telefoniczne udostępniają. Ściągnięciem z drzewa roju pszczół, gniazd os lub szerszeni powinien najlepiej zająć się przeszkolony w tym zakresie  fachowiec.

Można również zakupić specjalny środek w formie gaśnicy i owady usunąć we własnym zakresie. Preparat na osy i szerszenie w formie gaśnicy,  rozpyla preparat z odległości około 5 metrów. W ten sposób bez problemu możemy likwidować gniazda tych owadów, znacznie zmniejszając ryzyko pogryzienia przez nie. Służby miejskie takich usług za darmo na prywatnych nieruchomościach  nie wykonują.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama