sobota, 10 maja 2025 11:14
Reklama

Znęcali się nad księdzem. Ukradli pieniądze, auto pozostawili w garażu. Trwają poszukiwania sprawców.

Dwóch młodych ludzi brutalnie napadło na księdza z Kąpina. Bili go i znęcali się nad duchownym. Ukradli pieniądze, zaś auto pozostawili w garażu na plebanii. Śledztwo jest w toku. Stan księdza jest już stabilny, chociaż odniósł ciężkie obrażenia.
Znęcali się nad księdzem. Ukradli pieniądze, auto pozostawili w garażu. Trwają poszukiwania sprawców.

W środę wieczorem zaatakowano na plebani parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie (gmina Wejherowo) tamtejszego proboszcza. Sprawców było prawdopodobnie dwóch. Najpierw uderzyli go w głowę, gdy parkował samochód. Następnie przeciągnięto go wewnątrz budynku. Przypuszczalnie napad miał motyw rabunkowy, chociaż samochód nie został skradziony.

"Samochód księdza znajdował się w garażu. Były wykonywane oględziny. Trwają intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawców." - poinformowała Lidia Jeske z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.

Póki co nie ma potwierdzenia, że samochód był używany do innych przestępstw. Pewne jest natomiast, że sprawcy kilkakrotnie poruszali się nim, wyjeżdżali z plebanii, po unieruchomieniu księdza. Nie wiadomo w jakim celu. Ukradli pieniądze i znęcali się nad proboszczem. Został m.in. silnie uderzony w głowę, ma połamane kości.

"Cały czas pracujemy nad sprawą i wyjaśniamy szczegóły." - powiedziała asp. szt, Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Zabezpieczono m.in. pobliski monitoring. Z ustaleń wynika, że sprawcy to młodzi ludzie. Ksiądz z urazami głowy i klatki piersiowej oraz żeber przebywa obecnie w szpitalu.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jezu 29.04.2017 20:38
Komentarz usunięty

grazyna 12.02.2017 14:44
nie smiej sie dziatku z czyjegos wypdku mozesz sam potrzebowc modlitwy pamietaj

Ala 20.02.2017 20:37
Graszka komu potrzebna modlitwa ? Modlitwa pomoze w znalezieniu pracy pomoze napelnic portfel pomogla w strasznych wojnach ? Bog patrzyl jak w Obozach Koncentracyjnych ludzie blagali Boga o ratunek o kromke chleba umierali z glodu i wycienczenia lub konczyli zagazowani a potem spaleni w piecach KREMARTORYJNYCH a Bog dobry sie przygladal i do dzisiaj widzi i nic nie czyni

Pilat 12.02.2017 11:50
Na biednego nie trafilo ! Klecha trzyma tysiace zl. Na plebani a szkoda ze nie znalezli zlota i kosztownosci otrzymanych od naiwnych staruchow za odprawianie po ich smierci mszy Gregorianskich

Reklama
Reklama