Jeśli chodzi o zajęcia dzieci w grupach do 10 lat i starszych, warunkiem prowadzenia zajęć na kortach otwartych jest określona ilość ćwiczących w zależności od ilości dostępnych miejsc na kortach. W razie potrzeby prowadzenia zajęć na hali musi być podnoszona kurtyna (zadaszenie), żeby był dostęp świeżego powietrza, co na wejherowskich kortach jest możliwe.
Można korzystać z WC, ale ze względu na obostrzenia sanitarne związane z koronawirusem nie są dostępne jeszcze szatnie i natryski. Trzeba umyć się dopiero w domu. Ważne również, aby gracze okazując szacunek do siebie nie podawali sobie ręki na powitanie i po zakończeniu spotkania.
"Ruszyliśmy z otwarciem kortów po prawie dwumiesięcznej przerwie. Po tak długim okresie zamkniętych kortów oraz przerwie zimowej trudno od razu wejść w rytm rozgrywek. Jest duża presja zawodników, którzy jak chcą najszybciej przystąpić do i gier i treningów. Aby to umożliwić w miarę szybko przygotowałem niezbędną modernizację i remont." - powiedział Lech Bieńkowski.
Lech Bieńkowski dodaje, że realizuje pomysł na zagospodarowanie drugiego poziomu, gdzie do tej pory były udostępnione trzy korty do gry singlowej z bardzo małymi odstępami między kortami i jeden kort do gry deblowej. Dla amatorów było to wystarczające, ale dla bardziej zaawansowanych tenisistów już uciążliwe, gdyż w trakcie gry sobie przeszkadzali. Dlatego postanowił na drugim poziomie wyznaczyć trzy korty pełnowymiarowe z nowymi słupkami, liniami i siatkami. Ponadto na wypadek zajęć szkoleniowych zostaną zamontowane siatki w formie kurtyn dzielących poszczególne korty.
Natomiast na trzecim poziomie jest ściana treningowa, a także miejsce przewidziane w przyszłości na halę tenisową. Nad projektem tej hali, jej funkcjonalnością i estetyką czuwa Prezydent Miasta Wejherowa, ale budowa jej to perspektywa kilku przyszłych lat ze względu na znaczne koszty i obecne trudności finansowe.
Napisz komentarz
Komentarze