czwartek, 30 października 2025 01:56
POLECAMY:
  • Sprawdź, kiedy możesz wystąpić do sądu o uchylenie mandatu
Reklama

Chińczycy dobijają polskie meble. To oznacza jedno: zwolnienia

Przez lata Polska była europejską potęgą meblarską. Dziś polscy producenci mebli nie wytrzymują konkurencji z tańszymi produktami z Chin.

Według danych Eurostatu z 2018 roku Polska była wtedy trzecim krajem pod względem sprzedaży mebli w Unii Europejskiej z wynikiem 11,4 mld euro. Nieco więcej niż dwukrotność tej sumy wygenerowali przedsiębiorcy z Niemiec oraz Włoch. 

Jeżeli jednak porównać te kwoty do PKB danego kraju, to Polska była liderem z wynikiem 2,3 proc. Stosunek udziału sprzedaży mebli do produktu krajowego brutto we Włoszech to 1,3 proc., a w Niemczech – 0,7 proc. – analizował sytuację Obserwator Gospodarczy.

I dodawał, że świetnie nam szło w eksporcie. Szafy, łóżka czy komody wysyłaliśmy do Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii.

Przyszedł rok 2024 i coś się zmieniło

W 2024 roku niespodziewanie zaczęło jednak dziać się coś złego. Znani, polscy producenci mebli zaczęli nagle zwalniać pracowników. Tylko Forte musiało się rozstać z 230 osobami. Ten trend jeszcze trwa. 

Firma Black Red White właśnie zdecydowała o zamknięciu swojego zakładu w Przeworsku na Podkarpaciu. Pracę ma stracić 200 osób.

Polacy i Europejczycy przestali nagle urządzać swoje domy?

Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, wskazuje inne przyczyny. Lista jest długa, a chodzi głównie o problem z pozyskaniem drewna, wysokie koszty pracy i chińską konkurencję. Podczas gdy polskie produkty drożeją, azjatyckie tanieją. 

– Nasze analizy pokazują, że ceny polskich mebli w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosły o kilkanaście procent, podczas gdy w tym samym czasie ceny mebli chińskich spadły o kilkadziesiąt procent. Do tego Rumuni czy Bułgarzy produkują już taniej niż Polacy – ocenia ekspert money.pl.

I wylicza, że importowane do Polski krzesło kosztuje 100-150 zł, podczas gdy wyprodukowanie go w naszym kraju to koszt 200-300 zł.

– Dziś nie da się produkować wysokiej jakości mebli w konkurencyjnych cenach. Podejrzewam, że podobne problemy dotykają wszystkich producentów z wyższej półki. Polacy kupują dziś oczami i portfelem. Traci na tym jakość – podkreśla Strzelecki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: Nordowy KaszubTreść komentarza: Interesująca wystawa. Ładne miejsce. Ciekawa relacja. Jedna tylko drobna nieścisłość: JPP urodził się w Czarnkowie. Ale w Wejherowie mieszka "od zawsze", więc nie ma sensu poprawiać. Zachęcam do zwiedzania wszystkich wystaw w WCKData dodania komentarza: 21.09.2025, 06:42Źródło komentarza: Komiksowo i Jubileuszowo – popkultura w czerni i bielAutor komentarza: BożenaTreść komentarza: Dzień dobry, czy obowiązują zapisy, jakieś wpisowe? nic na ten temat nie doczytałam.Data dodania komentarza: 16.05.2025, 08:41Źródło komentarza: Bieg i marsz dla dobra – charytatywna akcja w Bolszewie!Autor komentarza: AndreTreść komentarza: Teodora Bolduana ujęto w obławie 14 wrześniaData dodania komentarza: 12.05.2025, 20:28Źródło komentarza: Obelisk Teodora Bolduana. W 82 rocznicę śmierciAutor komentarza: fanTreść komentarza: fajneData dodania komentarza: 28.01.2025, 20:10Źródło komentarza: Artystyczny relaksAutor komentarza: AdamTreść komentarza: Brzmi ciekawie, chętnie przeczytamData dodania komentarza: 17.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu seriiAutor komentarza: szubazdolkaTreść komentarza: Elegancka recenzja. Podobnie jak książka, którą już miałem okazję przedpremierowo poznać. Ciekawa przygoda :)Data dodania komentarza: 17.11.2024, 12:54Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu serii
Reklama