Dłuższa praca czy niższa emerytura? – zapytali Polaków ankieterzy. Biorąc pod uwagę narzekania na niskie zarobki, wyniki zaskakują.
Dyskusji o wieku emerytalnym w Polsce unika wielu polityków. Jak się okazuje, znaczna część Polaków nie chce pracować aż... do śmierci.
Wielu emerytów już niedługo będzie się cieszyło emeryturą bez podatku. Ci, którzy mają dziś około 2250 zł emerytury i więcej, po waloryzacji od marca przyszłego roku zapłacą PIT.
Emerytura duchownych może być ponad 3 razy wyższa niż statystycznego Polaka. Bo księżom nie wypłaca świadczeń tylko ZUS.
Od marca 2023 r. najniższa emerytura wzrośnie do ponad 1500 zł. Poza tym emeryci mogą liczyć nie tylko na trzynastkę, ale i czternastkę. Publicznie ogłosił to już Jarosław Kaczyński.
15 emerytura była – przypomnijmy – jedną z obietnic wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy, który nadal ją podtrzymuje. Ekonomiści biją na alarm: to uderzy w młodych ludzi.
W Polsce najniższa emerytura wynosi 10 groszy. Koszt jej wypłaty to 100-150 zł. Dla tych emerytów czternastka, która od dziś (25 sierpnia) jest wypłacana, to megawypłata.
Waloryzacja emerytur będzie wyższa, niż szacowano do tej pory. Tymczasem już w sierpniu rozpocznie się wypłata 14. emerytury.
Do sejmu wpłynęła petycja w sprawie przyznania prawa do minimalnej emerytury każdemu obywatelowi, bez względu na jego staż pracy.
Emeryci i renciści mogą spodziewać się znaczącej podwyżki swoich świadczeń. Stoi za tym galopująca inflacja. Ale już wcześniej, bo od sierpnia, na ich konta zaczną wpływać czternastki.