Podrabiana biżuteria z "początku Polski"

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni kontrolowali obowiązek rejestrowania sprzedaży za pomocą kas fiskalnych. W jednym ze sklepów z biżuterią w Helu zwrócili uwagę na legalność towaru oferowanego do sprzedaży.

- Na przedmiotach widniały oznaczenia charakterystyczne dla znaków zarejestrowanych na rzecz znanych światowych marek, a ich niska cena i jakość mogła świadczyć, że oferowane wyroby nie są oryginalne i mogą naruszać art. 305 ustawy Prawo własności przemysłowej - podają pomorscy celnicy.
 
Podczas kontroli zabezpieczono ponad 1 100 sztuk towaru. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację procesową oraz powiadomili przedstawicieli właścicieli znaków towarowych.
 
- Właścicielowi sklepu postawiono zarzut usiłowania dokonania obrotu poprzez oferowanie do sprzedaży biżuterii z podrobionymi znakami towarowymi Zgodnie z ustawą, kto dokonuje obrotu towarami oznaczonymi podrobionymi znakami towarowymi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - podkreślają funkcjonariusze.