Mają 25-34 lata, ukończone studia, dobrą pracę. I wciąż mieszkają z rodzicami. Najczęściej dlatego, że nie stać ich na mieszkanie. Nawet na jego wynajęcie.
Jest lepiej niż 20 lat temu, bo na osobę przypada 8 metrów kwadratowych mieszkania więcej. Tyle że to wciąż dużo mniej niż wynosi średnia europejska.
Dodatek mieszkaniowy. Mogą na niego liczyć ci, którzy mają kłopoty np. z opłacaniem czynszu. Komu w tym roku przysługuje i jakie warunki trzeba spełniać, żeby dostać pieniądze?
Po skargach lokatorów bloków, które powstały z pieniędzy programu Mieszkanie Plus, rząd obiecuje, że dopłaci im do czynszów. Takie obietnice złożyło 2 ministrów.
Prawdopodobnie już niedługo na krajowym rynku nieruchomości wybuchnie rewolucja. Polacy będą mogli skorzystać ze wsparcia w zakupie własnego mieszkania.
Pokaźna armia Polaków często wręcz wegetuje w zaniedbanych mieszkaniach. I nie zmienią ich bez wsparcia z zewnątrz. A rosnące rachunki za prąd jeszcze bardziej wpychają ich w biedę.
Polaków nie stać już na w własne mieszkanie, bo ich ceny są zaporowe, a bank nie pożyczy im pieniędzy. Coraz więcej osób domaga się, żeby rząd uregulował ceny na rynku nieruchomości.
Coraz trudniej wynająć mieszkanie, bo popyt na nie jest szalony. A mimo to wiele osób je wynajmuje, mimo że często ich na to nie stać. Konsekwencją może być niewypłacalność. I nawet najwyższa kaucja nie zrekompensuje właścicielowi strat.
Najdłużej sprzedają się dziś domy. Trwa to od 6 miesięcy do roku. Najszybciej, bo w miesiąc, znika większość ogłoszeń dotyczących kawalerek na wynajem.
Ponad połowa Polaków oczekuje wsparcie rządu w zakupie mieszkań – wynika z badania CBOS. Państwo powinno ułatwić ludziom zakup mieszkań i budowę domów. Kłopot w tym, że niebawem raty kredytu mogą zjadać 70 proc. naszych dochodów.