Od 1 lipca zapłacimy więcej za gaz. Firmy już informują klientów o nowych taryfach. Podwyżka jest wysoka.
Podwyżkę wyraźnie odczujemy w naszych kieszeniach. Kto może liczyć na wsparcie państwa?
Od lipca rachunki za gaz mocno pójdą w górę. Wiadomo już, o ile więcej będziemy musieli zapłacić.
Unia Europejska zmienia przepisy i śrubuje normy. Oficjalnie cel jest jeden: zmniejszyć emisję dwutlenku węgla z ogrzewania oraz podgrzewania wody użytkowej. Polska może mieć z tym spore problemy.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził już taryfy na sprzedaż energii elektrycznej i gazu. Jak bardzo nowe ceny uderzą nas po kieszeni?
Ta informacja powinna ucieszyć kilka milionów Polaków. W przyszłym roku możemy liczyć na zamrożenie cen gazu m.in. dla gospodarstw domowych, szkół, przedszkoli, szpitali.
Dodatek gazowy, czyli zwrot VAT za gaz w 2023 roku, przysługuje tym, którzy ogrzewają gazem domy. Nie wszyscy jednak dostaną pieniądze. Kto jest na liście osób do wypłaty?
Około 3,5 mln ludzi może stracić ochronę przed wysokimi cenami ciepła z gazu. Na nic zdają się prośby o wsparcie kierowane do rządu.
Z jednej strony prezydent właśnie zagwarantował, że taryfy za gaz się nie zmienią. Z drugiej – państwowy urząd właśnie zaakceptował... podwyżki.